1944. GENERAŁ SATTLER i KAPITULACJA CHERBOURGA

Generał Manton Sprague Eddy dowódca 9 amerykańskiej dywizji piechoty w swoim samochodzie dowodzenia Dodge z gen. Robertem Sattlerem po jego kapitulacji dzień wcześniej. W latach 1935-1945 w Braniewie funkcjonował silny garnizon Wehrmachtu, który stacjonował m.in. w nowo wybudowanych koszarach przy obecnej ulicy Sikorskiego. Był to 24 pułk piechoty (Infanterie-Regiment Nr. 24). Tak więc po kilkunastu latach przerwy w Braniewie pojawiło się grono wyższych oficerów armii niemieckiej. Jednym z nich był major Robert Sattler (1891-1978) od 15.10.1935 r. dowódca 1 batalionu 24 pułku piechoty. Oficer ten w latach 1935-1944 mieszkał w Braniewie w budynku przy obecnej ulicy Zielonej nr 36 (Arendtstrasse 46). Mimo, że uczestniczył w I i II wojnie światowej, naprawdę zaistniał w historii z racji obrony Cherbourga podczas operacji desantowej w Normandii w czerwcu 1944 r. i złożonej kapitulacji twierdzy wobec Amerykanów.

1905-1909. koszary 4. Oberschlesisches Infanterie-Regiment Nr. 63 stacjonującego w Opolu, do którego w 1911 r. trafił Robert Sattlerpamiątkowa pocztówka z żołnierzami i symbolami 4. Oberschlesisches Infanterie-Regiment Nr. 63, czyli 4. Górnośląskiego Pułku Piechoty Nr. 63 Robert Sattler urodził się w dniu 6.12.1891 r. w Königshütte (Chorzów) na Górnym Śląsku. W dniu 2.12.1911 r. po ukończeniu nauki wstąpił jako Fahnenjunker do Królewskiej Armii Pruskiej. Trafił do pułku 4. Oberschlesisches Infanterie-Regiment Nr. 63 stacjonującego w Opolu. W dniu 18.08.1912 r. otrzymał awans na chorążego. W dniu 16.06.1913 r. po ukończeniu szkoły wojskowej otrzymał stopień podporucznika. Podczas Wielkiej Wojny 1914-1918 służył jako dowódca plutonu i kompanii w swoim 4. Górnośląskim Pułku Piechoty Nr. 63 (78 Brygada Piechoty ze składu 12 dywizji piechoty). Podczas Wielkiej Wojny pułk walczył na froncie zachodnim. W 1914 r. uczestniczył w bitwach nad Mozą, Verdun, Varennes-Montfaucon oraz 1 bitwie pod Perthes. W 1915 r. pułk bierze udział w kolejnych ciężkich walkach w 2,3,4bitwie pod Perthes oraz pod La Bassee i Arras. W maju 1916 r. pułk Sattlera bierze udział w bitwie nad Sommą. W sierpniu 1916 r. podczas walk pozycyjnych we Flandrii i pod Artois ppor. Sattler trafił do alianckiej niewoli, w której przebywał do października 1918 r. Jeszcze w czasie pobytu w niewoli w dniu 20.06.1918 r. otrzymuje awans na porucznika.

Krzyż Żelazny (Eisernes Kreuz, EK) II klasy nadawany w okresie wielkiej wojny 1914-1918. Pruskie, potem niemieckie odznaczenie wojskowe nadawane za męstwo na polu walki, a także za sukcesy dowódcze. Ustanowiony w 1813 przez króla Prus Fryderyka Wilhelma III. Monarcha pruski chcąc podtrzymać zapał, jaki wybuchł w społeczeństwie w czasie rozprawy z Francją, postanowił stworzyć nowe odznaczenie – egalitarne, mające zastąpić dotychczasowe elitarne ordery królewskie przeznaczone tylko dla szlachty. Podczas I wojny nadano od 1.5 do 5 mln sztuk EK II i od 80-250 tys. EK I. Por. Robert Sattler otrzymał obydwa.Odznaka za Rany (Verwundetenabzeichen) – niemiecka odznaka stworzona przez cesarza Wilhelma II w 1918 roku. Czarna Odznaka za Rany była odlewana z żeliwa lub mosiądzu. Czarną odznakę przyznawano w dwóch przypadkach: żołnierz został zraniony 1 lub 2 razy podczas walki lub podczas ataku powietrznego, albo żołnierz podczas wykonywania rozkazów został ranny w wyniku odmrożenia. Były też srebrna i złota Odznaka za Rany. Za walki w I wojnie światowej został odznaczony Żelaznym Krzyżem I i II klasy oraz Czarną Odznaką za Rany, co oznacza, że został ranny podczas walk. Po zakończeniu wojny służył od 1919 r. we wciąż malejącej Reichswerze, m.in. w 16 i 7 pułku piechoty jako dowódca kompanii i na innych stanowiskach. W dniu 1.02.1927 r. otrzymał stopień kapitana i w tym samym roku trafił do dowództwa w Berlinie. W 1929 r. trafił do 15 pułku piechoty w Weimarze, a w 1933 r. do dowództwa w Glatz. W dniu 12.09.1933 r. ożenił się z Annemarie Stolze (1904-?), rozwódką lub wdową, która ze związku zawartego w 1927 r. z poprzednim mężem Johannesem Otto Bergerem, miała dwoje dzieci: syna Hansa-Joachima (1928-1970) i córkę o imieniu Eva (1930). Dzieci zostały przy matce, a więc kpt. Robert Sattler został ich ojczymem. W dniu 1.10.1934 r. awansowany na majora trafił do Akademii Wojskowej w Monachium, a stamtąd rok później do Braniewa, gdzie objął dowództwo 1 batalionu 24 pułku piechoty (Infanterie-Regiment Nr. 24).


1938. Przegląd w koszarach przy obecnej ul. Sikorskiego, w których stacjonował 24 pułk piechoty. Być może na zdjęciu ppłk Robert Sattler1938. Defilada pododdziałów 24 pułku piechoty w koszarach przy obecnej ul. Sikorskiego. Lata 30-te. Defilada pododdziałów Wehrmachtu ulicą Langgasse (obecnie Gdańska) przy nieistniejącym ratuszu grupa wyższych oficerów garnizonu braniewskiego.lata 30-te. Przegląd pododdziałów 24 pułku piechoty na placu, gdzie obecnie znajduje się stadion Zatoki Braniewo. Defilada wojsk niemieckich ulicami Braniewa 20.04.1939


plan bitwy pod Mławą w dniach 1-3.09.1939 r. stoczonej przez polską Armię „Modlin” i niemiecką 3 Armię. Przeciwnikiem 61 niemieckiej dywizji piechoty, w której składzie był 176 pułk piechoty dowodzony przez płk Roberta Sattlera, był polski 78 pułk piechoty pod dowództwem ppłk Kazimierza Mariana Dudzińskiego (20 dywizja piechoty).plan obrony Warszawy podczas niemieckiego generalnego szturmu w dniach 24-27.09.1939r. na prawym skrzydle między Ząbkami a Kawęczynem w kierunku Pragi nacierała niemiecka 61 dywizja z 176 pułkiem Sattlera w składzie. Przeciwnikiem były oddziały 80 pułku piechoty płk Stanisława Fedorczyka (20 dywizja piechoty). Jak wspomniano wyżej rodzina zamieszkała w domu przy ulicy Arendtstrasse nr46. W dniu 1.04.1937 r. Sattler otrzymał awans na podpułkownika i trafił do sztabu 24 pułku piechoty w Braniewie. Podczas służby w Braniewie otrzymał rekomendację na stanowisko dowódcy pułku i rzeczywiście w dniu 16.08.1939 r. otrzymuje dowództwo nowo sformowanego ćwiczebnego 176pułku piechoty (Übungs-Regiment), powstałego m.in. na bazie sztabu i II batalionu 24 pułku piechoty w Braniewie. Kolejne dwa bataliony formowane są: III w Elblągu na bazie 45 pułku oraz I w Morągu na bazie 3 pułku. We wrześniu 1939 r. ze swoim 176 pułkiem, ppłk Sattler bierze udział w kampanii przeciwko Polsce w składzie 61 dywizji piechoty. Pułk uczestniczy w bitwie pod Mławą, którą po ciężkich walkach Niemcy zajmują 4.09.1939 r. Przeciwnikiem były oddziały 78 pułku piechoty ze składu 20 Dywizji Piechoty Armii „Modlin. Następnie bierze udział w walkach pod Wyszkowem i Pułtuskiem oraz od 18.09.1939 r. w oblężeniu Warszawy, która skapitulowała 27.09.1939 r. Przeciwnikiem na warszawskiej Pradze był 79 pułk piechoty z 20DP. W październiku i listopadzie 1939 r. 176 pułk stacjonuje w rejonie Ostrowa Maz. zabezpieczając linię demarkacyjną z oddziałami Armii Czerwonej.

emblemat niemieckiej 61 dywizji piechoty, w której składzie znajdował się 176 pułk piechoty płk Roberta Sattlera. Podobnie jak 176 pułk dywizja powstała tuż przed wybuchem wojny w czerwcu 1939 r.niemieccy żołnierze ze składu 61 dywizji piechoty w zdobytym Tallinnie w dniu 29.08.1941 r. Złoty Krzyż Niemiecki (Deutsches Kreuz) – odznaczenie ustanowione przez Adolfa Hitlera 28.09. 1941, jako odznaczenie wyższej rangi niż Krzyż Żelazny I klasy, ale niższej niż Krzyż Rycerski Krzyża Żelaznego. Występował w dwóch odmianach: złotej i srebrnej (co odpowiadało kolorom wieńca laurowego otaczającego swastykę). Złota wersja była znacznie powszechniejsza (38 tys. nadań), gdyż wiązała się z bezpośrednimi czynami bojowymi, srebrna dotyczyła raczej zasług na polu wsparcia (2 tys. razy). Pierwotnie był nagrodą za dzielność, później stał się odznaczeniem za zasłużoną służbę. Krzyż Niemiecki w swej formie bardziej przypominał gwiazdę niż krzyż i cechował się krzykliwym projektem, który szybko sprawił, że kolokwialnie odznaczenie to zwane było „jajkiem sadzonym Hitlera”, „reflektorem wstecznym dla patriotów” i „symbolem partyjnym dla krótkowidzów”. Nazwa „krzyż” odnosi się do faktu, że formalnie swastyka to „krzyż słoneczny”. W 1.04.1940 r. Sattler zostaje pułkownikiem. W składzie 61 dywizji piechoty ze swoim pułkiem bierze udział w kampanii przeciw Belgii i Francji. W maju 1940 walczy w Belgii w rejonie Maastricht i Tournai oraz nad Kanałem Alberta, a następnie w czerwcu 1940 r. we Francji uczestniczy w zdobyciu Dunkierki. Później w dniu 11.06.1940 r. pułk przekracza Sommę, ale w walkach już nie bierze udziału. W okresie 26.06.1940-styczeń 1941 jednostka wchodzi w skład sił okupacyjnych stacjonujących w Bretanii nad Kanałem La Manche. W lutym 1941 r. wraz z pułkiem wraca do Prus Wschodnich. Od czerwca 1941 r. płk Sattler wraz z 176 pułkiem bierze udział w operacji Barbarossa tj. ataku na ZSRR. W dniach 22.06.-5.08.1941 r. Sattler bierze udział w walkach o Kłajpedę (Memel), Mitawę i Rygę, a po przejściu Łotwy docierają do Estonii, gdzie walczą w dniach 6.08.-21.11.1941 r. w rejonie Viljandi-Põltsamaa oraz zdobywają Tallinn. W tym okresie w dniach 14.09.-21.10.1941 r. oddziały 61 dywizji, w tym 176 pułk dokonują desantu na estońskie wyspy Moon, Ösel i Dagö na Bałtyku, które zdobywają mimo zaciętego oporu oddziałów radzieckich. Jeszcze w listopadzie 1941 r. walczą o Tichwin w 30 stopniowym mrozie przeciwko świeżym syberyjskim oddziałom sowieckim. W dniu 11.01.1942 r. płk Sattler zostaje odznaczony Złotym Krzyżem Niemieckim (Deutsches Kreuz in Gold). Od stycznia 1942 r. jednostka płk Sattlera walczy pod Wołchowem, jednak on sam w dniu 19.04.1942 r. zostaje skierowany do rezerwy (Führerreserve) za „niewykazanie odpowiedniego zaangażowania w działaniach obronnych”.  Być może już wcześniej odczuwał trudy pobytu na froncie, bowiem w dniach 24.01.-15.02.1942 r. przebywał na urlopie, prawdopodobnie w Braniewie. Od 1.01.1943 r. jest dowódcą Annahmestelle für Offiziersbewerber IX (biuro werbunkowe kandydatów na oficerów) w Kassel i tam w dniu 1.10.1943 r. otrzymuje awans na generała majora. Jednak od 1.12.1943 r. wraca do rezerwy. W kwietniu 1944 r. tuż przed inwazją Aliantów w Normandii zostaje mianowany komendantem miasta Cherbourga, jednak w trakcie walk w dniu 23.06.1944 r. na rozkaz Adolfa Hitlera został zastąpiony przez gen.por. Karla Wilhelma von Schlieben (1894-1964), ale pozostał w twierdzy do czasu jej kapitulacji w dniu 27.06.1944 r. Został wzięty do niewoli przez żołnierzy amerykańskiej 9 Dywizji Piechoty.

Lotnicze zdjęcie Cherbourga, 1944 r.gen.mjr Robert Sattler jako amerykański jeniec wojennyPrawdopodobnie Hitler już wiosną 1944 r. przewidywał dla Cherbourga rolę miasta-twierdzy, które niczym Brześć w 1941 r. miało bronić się przez wiele tygodni. Stąd wyznaczenie doświadczonego oficera jakim był gen. Sattler na komendanta miasta. Jednak ten nie miał złudzeń co do szans na skuteczną obronę, gdy dość ryzykując stwierdził: „Trzyletniemu chłopcu broda nie wyrasta tylko dlatego, że został nazwany mężczyzną, a miasto nie zostaje twierdzą tylko dlatego, że za takie je uznano”. Był to raczej chwyt hitlerowskiej propagandy, bowiem Cherbourg w ogóle nie był przygotowany do obrony od strony lądu, ale faktem jest, że wyższe dowództwo w Berlinie było przekonane, że garnizon wytrzyma miesiące ze względu na topografię terenu i umocnienia, nie wspominając o tym, że nikt w sztabie niemieckim nie przewidywał lądowania Aliantów w Normandii.

Niemieccy generałowie omawiają sytuację wojskową na mapie w bunkrze po wylądowaniu aliantów w Normandii. Od lewej: kontradmirał Walter Hennecke- dowódca sił morskich w Normandii, generał porucznik Karl-Wilhelm von Schlieben- komendant twierdzy Cherbourg i generał major Robert Sattler- komendant miasta Cherbourg - czerwiec 1944 r.Oddziały amerykańskie podczas walk wokół Cherbourga w czerwcu 1944 roku Cały przebieg niezbyt błyskotliwej kariery gen. Sattlera nabiera barwy przy zestawieniu z jego ostatnią funkcją wojskową tj. zastępcy dowódcy twierdzy Cherbourg i dowódcy obrony arsenału marynarki. Otóż Cherbourg usytuowany jest na północnym skraju półwyspu Cotentin i jest jednym z największych portów Normandii. Alianckie dowództwo uznało zdobycie miasta za jeden z priorytetowych celów operacji Overlord i zamierzało go zrealizować już kilka dni po lądowaniu na francuskim wybrzeżu. Sztabowcy gen. Eisenhowera liczyli, że port zostanie na powrót uruchomiony już po 3 dniach od zdobycia, a do końca lipca 1944 roku planowano wyładować w Cherbourgu150 tys. ton zaopatrzenia. Do zajęcia Cherbourga i całego półwyspu Cotentin alianci przeznaczyli poważne siły. W dniu 6.06.1944 r. u nasady półwyspu wylądowały amerykańskie 82 i 101 Dywizje Powietrznodesantowe, a kilka godzin później na plaży Utah (usytuowanej na wschodnim wybrzeżu Cotentin) wylądować miały oddziały amerykańskiego VII Korpusu gen. J.L. Collinsa. Ze strony niemieckiej półwyspu broniły 243 i 709 dywizje piechoty oraz 91 dywizja Luftlande, wszystkie o nikłej wartości bojowej, dowodzone przez gen.por. Karla-Wilhelma von Schlieben. Z kolei komendantem Cherbourga był gen. Robert Sattler, który miał własne skromne i dość improwizowane siły, tj. batalion bezpieczeństwa II./Siecherungs.-Rgt. 195 i obsadę portu. Oprócz regularnych oddziałów było to 3 tys. członków Organizacji Todt i część z 4100 marynarzy Kriegsmarine. Nie pomogły niemieckie kontrataki i choć pierwszy frontalny atak w kierunku Cherbourga w dniach 12–13.06.1944 r. Niemcy powstrzymali, to amerykańskie dowództwo postanowiło najpierw odciąć Cherbourg od reszty kraju, co nastąpiło już 18.06.1944 r. W dniu 19.06.1944 trzy dywizje amerykańskiego VII Korpusu rozpoczęły frontalne natarcie w kierunku Cherbourga. Mimo wszystko Niemcy walczyli twardo, starając się opóźnić postępy przeciwnika. Na skuteczność ich obrony negatywnie wpływały jednak nierealistyczne rozkazy najwyższego dowództwa, a przy przygniatającej przewadze technicznej Aliantów oddziały niemieckie poniosły ciężkie straty i po dwóch dniach zostały zepchnięte do Cherbourga. Rankiem 23.06.1944 r. dotychczasowy komendant miasta gen. Sattler zostaje zastąpiony przez komendanta twierdzy gen. von Schlieben. Mimo, że stało się to na rozkaz samego Hitlera, nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Generałowi Sattlerowi jako komendantowi miasta podlegały dość skromne siły, natomiast gen. von Schlieben dowodził dotąd obroną na półwyspie Cotentin i po zepchnięciu Niemców do Cherbourga i tak był dowódcą wyższym stopniem i stanowiskiem. Z kolei gen. Sattler zostaje zastępcą dowódcy twierdzy.

amerykańscy żołnierze przebiegają pod ostrzałem niemieckich snajperów ulicę w Cherbourgu W przeddzień ostatecznego szturmu garnizon Cherbourga liczył około 21 tysięcy obrońców. W jego skład wchodzili żołnierze 4 częściowo rozbitych dywizji piechoty oraz zbieranina improwizowanych jednostek złożonych z artylerzystów czy łącznościowców, ale także jka wspomniano wyżej 4100 marynarzy i 3000 członków Organizacji Todta. Byli słabo wyszkoleni, wyposażeni i zdemoralizowani. Dość silne umocnienia Cherbourga, na których opierała się niemiecka obrona, były przystosowane przede wszystkim do odpierania ataków od strony morza, a nie od strony lądu. Hitler ogłosił jednak Cherbourgtwierdzą” (Festung Cherbourg), mianował generała von Schliebena dowódcą twierdzy i rozkazał obronę miasta do ostatniej kropli krwi. Rozkaz Hitlera był następujący: „Utrzymanie Cherbourga za wszelką cenę ma ogromne znaczenie. Każdy dzień ma pozytywny wpływ na przebieg wojny (…) Nie ma mowy o kapitulacji. Obronę Twierdzy Cherbourg uważam za punkt honoru każdego żołnierza, od generała do szeregowca”.

średni bombowiec B-26 Maruder na tle obszaru Cherbourga. Alianci przeprowadzili zmasowany nalot na miasto przy pomocy ponad 300 bombowców w dniu 21.06.1944 r.25.06.1944. Na pierwszym planie brytyjski lekki krążownik HMS „Glasgow” (12 dział 152 mm) i w tle amerykański ciężki krążownik USS „Quincy” (9 dział 203 mm) prowadzą ostrzał Cherbourga.  W dniu 21.06.1944 r. amerykański VII Korpus dotarł do głównej linii obrony Cherbourga, a gen. Collins wezwał Niemców do kapitulacji, ale związany rozkazami dowództwa gen. von Schlieben odmówił. Następnego dnia alianci 375 bombowcami wykonali nalot na Cherbourg zrzucając 1100 ton bomb. Zmasowany ogień otworzyła też amerykańska artyleria. O godzinie 14 rozpoczął się generalny szturm na miasto. Cześć zdemoralizowanych niemieckich żołnierzy chętnie oddawała się do niewoli, lecz pozostali stawiali zaciekły opór, a nawet przeprowadzali kontrataki. Amerykanie musieli z mozołem oczyszczać kolejne schrony i pozycje. Już 22.06.1944 r. Amerykanie dokonali głębokich włamań w zachodniej i południowej części frontu. Przedni skraj obrony załamał się niemal w całości następnego dnia, z kolei 24.06.1944 gen.  Schlieben rzucił do walki ostatnie rezerwy, ale został wraz z 2 tysiącami żołnierzy odcięty w podziemnym stanowisku dowodzenia na przedmieściach Cherbourga. W dniu 25.06.1944 alianckie okręty, w tym 3 pancerniki i 4 krążowniki zasypały niemieckie pozycje pod Cherbourgiem gradem pocisków.

26.06.1944 dowódca twierdzy Cherbourg gen. por. Karl-Wilhelm von Schlieben (1894-1964) i kontradm. Walter Hennecke (1898-1984) dowódca sił morskich w Normandii, udają się do sztabu VII korpusu w celu złożenia kapitulacji.26.06.1944. gen. Eddy dowódca amerykańskiej 9 dywizji piechoty i generał von Schlieben dowódca twierdzy Cherbourg Hitler wymagał, aby gen. Schlieben bronił Cherbourga podobnie jak Gneisenau w 1807 r. bronił Kołobrzegu przed Francuzami, dlatego z dowództwa wciąż płynęły rozkazy nakazujące nieugiętą obronę, co nie zmieniało faktu, że sytuacja garnizonu była już krytyczna. Teren obrońców skurczył się do znikomych rozmiarów, rosły straty i gwałtownie spadało morale. Nie widząc możliwości dalszego kontynuowania walki gen. von Schlieben skapitulował 26.06.1944 r. z częścią żołnierzy, ale odmówił wydania rozkazu kapitulacji całemu garnizonowi Cherbourga. Nieformalnym komendantem obrony ponownie został gen. Robert Sattler, a Niemcy kontynuowali walkę w kilku izolowanych punktach miasta, tj. na portowym molo, w okolicach ratusza i arsenału marynarki. Tego dnia po południu pod arsenał marynarki dotarła pierwsza jednostka amerykańska tj. 1 batalion 47 Pułku Piechoty, ale został zatrzymany przez ciężki ogień obrońców ostatniego bastionu w rejonie Cherbourga. Gdy o zmroku dotarł 3 batalion, postanowiono odroczyć atak na arsenał morski do rana 27.06.1944 r..

widok na port w Cherbourguplan sytuacyjny arsenału marynarki w porcie w Cherbourgu Będący kwaterą główną gen. Sattlera arsenał morski Cherbourga był stocznią pochodzącą jeszcze z epoki napoleońskiej z 3 dużymi dokami oraz licznymi budynkami i urządzeniami stoczniowymi. Zajmował powierzchnię 33 hektarów i był chroniony przez wały z fosą z licznymi bunkrami wyposażonymi w karabiny maszynowe, działka przeciwpancerne i 20 mm działka przeciwlotnicze. Była to główna pozycja obronna w mieście, przy czym umocniona i dobrze uzbrojona, a także zaopatrzona w amunicję i żywność. Główne schrony znajdowały się ok. 25 m pod ziemią. Wszystko to pozwalało sądzić, że obsada arsenału mimo bombardowań i ostrzału może się utrzymać przez długi czas.


plan Cherbourga i arsenału marynarkiwidok z lotu ptaka na Cherbourg i zaznaczony arsenał marynarkibaza schnellboot w arsenalezatopiony holownik w arsenaleZewnętrzny port arsenału CherbourgRuiny arsenału i dzielnicy Rochambeau w Cherbourg.


 gen.mjr. Manton S. Eddy (1892-1962), dowódca amerykańskiej 9 Dywizji Piechoty, któremu poddał się gen.mjr Robert Sattler. Gen. Eddy dowodził następnie XII korpusem. Po wojnie był komendantem Wyższej Szkoły Wojennej w Fort Leawenworth oraz dowodził 7 Armią.  Istnieje kilka wersji zdobycia przez Amerykanów arsenału, które często są ze sobą sprzeczne. Jedna z nich opisuje, że Amerykanie zamiast atakować nocą, spróbowali wojny psychologicznej. Generał Collins wysłał do arsenału Jednostkę Walki Psychologicznej (Psychological Warfare Unit), która użyła kilku samochodów ze specjalnymi głośnikami, a dwóch jej oficerów zażądało, aby gen. Sattler skapitulował jeszcze w nocy. Szczególnie gen.mjr. Manton S. Eddy (1892-1962), dowódca 9 Dywizji Piechoty miał nadzieję, że wiadomość o kapitulacji generała von Schliebena w dniu po południu 26 czerwca przekonają gen. Sattlera, by się poddał. Nie zrobiło to jednak wrażenia na niemieckim generale, który odmówił poddania się. Istnieje jednak wersja, że to oficerowie jednostki PWU- kpt. Blazzard i płk Teague wykorzystali nagłośnienie nadając w języku niemieckim blefowali o sile oddziałów i uzbrojenia Amerykanów, czym przekonali Niemców do kapitulacji. Porównując liczne sprzeczne relacje można uznać, że wypadki potoczyły się następująco.

Dowódca 47 pułku piechoty płk George W. Smythe (1899-1969) po wojnie twierdził, że to jego pozoracja ataku w sile plutonu zmusiła załogę arsenału i gen. Sattlera do kapitulacji. Po II wojnie był w stopniu generała m.in. dowódcą 24 i 3 dywizji oraz zastępcą dowódcy 2 Armii podczas wojny w Korei. Na emeryturę odszedł w 1957 r. amerykański czołg M4 Shermann na ulicy zniszczonego Cherbourga Amerykanie chcieli uniknąć ciężkich strat na jakie musieliby się narazić podczas ataku na arsenał, niemniej do ataku sposobiły się trzy bataliony 47 Pułku Piechoty, a atak miał się odbyć wczesnym rankiem 27 czerwca. Opracowano szczegółowy plan dla artylerii i saperów. Dowódca 47 pułku płk GeorgeW. Smythe, przed rozpoczęciem głównego ataku postanowił sprawdzić determinację obrońców. Dlatego na jego rozkaz o 8 rano jeden pluton Kompanii A udał się na rozpoznanie, wyposażony w lkm i moździerz 60 mm. Wsparcie miał zapewnić czołg M4Sherman, który jednak pozostał za osłoną. Pluton ostrzelał arsenał z broni maszynowej i wycofał się na pozycje wyjściowe, na co obrońcy również odpowiedzieli ogniem. Nie można mieć złudzeń, że tak nikły pokaz siły nie zrobił na Niemcach wrażenia i byli oni gotowi do walki.

aliancki pojazd nagłośnienia wśród cywilów w niedawno wyzwolonym Cherbourgu Wtedy do akcji weszła jednostka 13 Amplifier Unit (13 jednostki nagłośnienia), która została utworzona w dniu 14.04.1944 r. i była jednym z 4 zespołów, które oprócz ekip ulotkowych, miały zapewniać działaniom Aliantów mobilne wsparcie psychologiczne za pomocą głośników. Jednostka była pionem Psychological Warfare Unit należącym do wywiadu wojskowego, czyli Biura Służb Strategicznych (OSS- Office of Strategic Services). Oddział 13AU wylądował w Normandii w dniu 10.06.1944 r. Po południu 26.06.1944 r. ekipa 13AU doprowadziła do poddania się 600 niemieckich żołnierzy na prośbę dowódcy 79 dywizji piechoty.

sierż. Max Oppenheiwer z VII korpusu przez megafony ogłasza upadek Cherbourga 27.06.1944.27.06.1944 Cherbourg. Z prawej dowódca 9. dywizji piechoty USA gen. Eddy a za nim gen. Robert Sattler, który był drugim dowódcą garnizonu Cherbourg po pójściu generała von Schlieben do niewoli. W tle widać jedno z wejść do bunkra dowodzenia Niemców. W dniu 27.06.1944 r. o godz. 7 ekipa 13AU przybyła na wezwanie dowódcy 9 dywizji piechoty do Cherbourga. Podobnie jak dzień wcześniej pojazd z głośnikami podjechał na odległość ok. 450 m do arsenału, a wówczas przez głośniki przemówienie w języku niemieckim odczytał sierż. Conrad, a w języku polskim (!) pan Severin Kaven. Brzmiało ono mniej więcej następująco: „To jest apel amerykańskiego generała dowodzącego oddziałami amerykańskimi, o honorowe poddanie się. Generał von Schlieben i admirał Hennecke oraz ich sztab, wraz z 10 000 ludzi, poddali się wczoraj. Twoja sytuacja jest równie beznadziejna. Walczyłeś dzielnie i wyróżniłeś się. Uhonorowałeś swoją ojczyznę. Jednak dalszy opór oznacza, że poświęcisz swoje życie na próżno. Jeśli przyjdziesz do nas, będziesz traktowany honorowo jako jeniec wojenny, będziesz miał dobre jedzenie i opiekę medyczną w naszych szpitalach i będziesz miał pocztę z domu. Masz 10 minut na podjęcie decyzji. Minęły już dwie minuty po 9. Jeśli dwanaście minut po dziewiątej nie pojawi się oficer twojej jednostki, niosący białą flagę, nasza artyleria, która czeka na rozkazy, zniszczy was. To twoja ostatnia szansa na uratowanie życia z honorem”. O godzinie 09.10 pojawiło się kilka białych flag powiewających nad arsenałem. Niemiecki oficer, który przybył na negocjacje z płk Smythe, powiedział, że żołnierze wyjdą natychmiast, ale sam generał nie podda się oficjalnie, dopóki nie zostanie użyty czołg. Okazało się, że gen. Robert Sattler nie był fanatykiem, a realistą, dlatego zdając sobie sprawę z beznadziejności dalszego oporu, a zwłaszcza spadku morale wśród obrońców, postanowił skapitulować. Zanim jednak to uczynił, spotkał się z płk Smythem i celem ratowania honoru powtórzył prośbę, aby Amerykanie najpierw ostrzelali arsenał z dział czołgowych. Po oddaniu kilku strzałów przez czołg Sherman, który zniszczył 2 działka 20 mm stojące na wale arsenału, gen. Sattler uznał, że poddany atakowi czołgów mógł się honorowo poddać. Według jednej z wielu wersji kapitulacji gen Sattler miał powiedzieć do amerykańskiego dowódcy: „Nie mogę się poddać. Mam rozkaz walczyć do ostatniego naboju. Byłoby inaczej, gdybyś mógł udowodnić mi, że nasza sytuacja jest beznadziejna. Gdybyś mógł na przykład wystrzelić jeden z tych pocisków fosforowych ...”. Ostatecznie o godz. 10 poddał się dowódcy amerykańskiej 9 Dywizji Piechoty gen. Eddy i przyjmuje się, że była to kapitulacja całej twierdzy. Wraz z gen. Sattlerem poddało się 400 niemieckich żołnierzy, a wśród jeńców wziętych w arsenale było kilku rosyjskich cywilów, którzy byli tak wzruszeni wyzwoleniem, że nalegali na całowanie personelu 13AUCiekawostką jest fakt, że jeńcy wzięci do niewoli dzień wcześniej zeznali, że chociaż większość Cherbourga upadła, to jednak załoga arsenału nigdy się nie podda, ponieważ obiekt ten jest absolutnie nie do zdobycia! Arsenał był też dosłownie magazynem świeżego mięsa, którego Amerykanie nie widzieli od miesiąca żywiąc się konserwami. Zdobyć rozdano oddziałom VII korpusu.

27.06.1944. generał major Robert Sattler, dowódca arsenału i zastępca dowódcy twierdzy Cherbourg jako jeniec wojenny.27.06.1944. generał Robert Robert Sattler zostaje wzięty do niewoli przez Amerykanów w Cherbourgu Gen. Sattler został również poproszony o rozkaz zaprzestania wszelkiego oporu w mieście i fortach znajdujących się w portach wewnętrznym i zewnętrznym. Jednak odmówił z tego samego powodu, które podał gen. von Schlieben poprzedniego dnia, że nie ma możliwości skontaktowania się z pozostałymi fortami i gniazdami oporu. Tu trzeba dodać, że kapitulacja arsenału marynarki oznaczała koniec zorganizowanego oporu w Cherbourgu. Chociaż nadal trzymały się niektóre niemieckie oddziały w fortach na zewnętrznym molo, to jednak port i miasto były teraz w pełni pod amerykańską kontrolą. Co prawda resztki niemieckich oddziałów zyskały 2 dni ze względu na przegrupowanie VII korpusu, ale 29.06.1944 r. Amerykanie ruszyli do szturmu i następnego dnia skapitulowało ostatnich 6 tysięcy Niemców. Mimo rozkazu Hitlera, w którym jak zwykle w takim przypadku stwierdzono, iż „należy bronić się do ostatniego żołnierza i ostatniego naboju", miasto-twierdza Cherbourg upadło po stosunkowo krótkim oporze. Gniew Hitlera za szybką utratę Cherbourga spadł na przebywającego w niewoli gen. von Schliebena, mimo że zamiast przewidzianych w planach obrony trzech dywizji, miał do dyspozycji zbieraninę słabych i zdemoralizowanych oddziałów.

emblemat OSS - Office of Strategic Services - Biuro Służb Strategicznych – agencja wywiadowcza Stanów Zjednoczonych działająca w latach 1942-1946. Poprzednik CIA. Zadaniem nowej agencji było m.in. gromadzenie i analiza materiału strategicznego dla Komitetu Połączonych Szefów Sztabów (Joint Chiefs of Staff – JCS) oraz planowanie operacji specjalnych potrzebnych JCS i kierowanie ich realizacją. OSS zorganizowany był na wzór Kierownictwa Operacji Specjalnych – (Special Operations Executive – SOE), agencji wywiadowczej utworzonej w Wielkiej Brytanii w czerwcu 1940 roku, głównie do prowadzenia sabotażu i wspierania ruchu oporu w okupowanej Europie. zdjęcie gen. Roberta Sattlera z karty ewidencyjnej w Trent Park Tu trzeba docenić działania 13AU, która w dwa dni doprowadziła do kapitulacji 1000 żołnierzy, w tym 400 z arsenału marynarki. Jak wiemy była to najsilniejsza pozycja w obronie Cherbourga, a więc kapitulacja oszczędziła życie setek żołnierzy obu stron. Załoga 13AU w składzie sierż. Conrad, kpr. Jones i kierowca Ruse została odznaczona Brązową Gwiazdą (Bronze Star) na wniosek dowództwa 1 Armii USA. Dodać należy, że obie operacje psychologiczne wykonano za pomocą lekkiego pojazdu, na bardzo krótkim zasięgu i w świetle dnia przed wysuniętymi elementami amerykańskiej piechoty. Bardzo ciekawą postacią jest przemawiający w języku polskim pan Severin Kaven (1899-1972). Pochodził z Polski, gdzie zdobył wykształcenie i nazywał się prawdopodobnie Seweryn Kaweński. Do USA wyemigrował w 1929 r. W czasie wojny pracował jako instruktor w szkole lotniczej w Sequoia Camp (Visalia School of Aeronautics Contract Flying School). Następnie jako cywil trafił OSS do wydziału Morale Operations (operacje psychologiczne, czarna propaganda). Został oddelegowany do Psychological Warfare Unit przy 1 Armii, a później 12 Armii. W składzie 13AU znalazł się w Normandii. Później został szefem wydziału niemieckiego ds. operacji specjalnych w kwaterze głównej OSS w Londynie. Jeszcze później był w Biurze Informacji Wojennej w Departamencie Stanu oraz szefem programu denazifikacji w biurze Gubernatora Wojskowego amerykańskiej strefy okupacyjnej w Niemczech. Za udział w wojnie odznaczony Brązową Gwiazdą i francuskim Krzyżem Wojennym (Croix de Guerre). Po walkach pod Cherbourgiem stwierdził zapewne nie bez racji, że w 26 godzin wzięli 2100 jeńców! Dlaczego przemawiano w języku polskim do Niemców? Otóż nie jest tajemnicą, że w szeregach Wehrmachtu, a zwłaszcza jednostek rezerwowych służyli przymusowo wcieleni Polacy z terenów włączonych w 1939 r. do Rzeszy. Wielu Polaków właśnie dlatego, że nie spodziewano się ataku w Normandii, znalazło się w tych II-go rzutowych jednostkach Wehrmachtu. Łącznie w armii niemieckiej znalazło się ok. 500 tysięcy Polaków, a wielu z nich po dostaniu się do niewoli zasiliło szeregi Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Oczywiście nie można wykluczyć, że wśród obrońców Cherbourga i arsenału byli również Polacy w armii niemieckiej.


Uszkodzenia obiektów portowych i instalacji portowych w Cherbourgu. Basen Napoleon III - suchy dok nr 1 oraz warsztat torpedowy28.06.1944. amerykański żołnierz James Fergusen podaje rękę niemieckim więźniom, którzy wydają się zadowoleni ze swojego losu w Cherbourgu. Niemieccy żołnierze odczuwają ulgę, że walka o arsenał się skończyłajeńcy z Cherbourga jeńcy z Cherbourga jeńcy z Cherbourga


generał Robert Sattler opuszcza amerykańską kwaterę główną po kapitulacji, 27.06.1944 Upadek Cherbourga miał jednak również dalekosiężne konsekwencje. Alianci zdobyli pierwszy ważny port w Normandii, niszcząc przy okazji niemiecki garnizon na półwyspie Cotentin. Z kolei dla Niemiec była to nie tylko poważna klęska militarna, lecz również prestiżowa, gdyż goebbelsowska propaganda nadała obronie Cherbourga bardzo duży rozgłos. Alianci nie mogli jednak wykorzystać tego sukcesu w takim stopniu, w jakim zaplanowali. Przed kapitulacją Niemcy gruntownie zniszczyli bowiem cały port. Aliancki oficer saperów, któremu powierzono zadanie uruchomienia portu powiedział później, że: „zniszczenie Cherbourga jest mistrzowskim dziełem, bez wątpienia najbardziej kompletnym, intensywnym i najlepiej zaplanowanym zniszczeniem w historii”. Zniszczenie portu było ważniejsze niż jego obrona i było zasługą dowódcy obrony morskiej Normandii kontradm. Waltera Hennecke (1897-1984) oraz komendanta portu kpt.mar. Hermanna Witta (1892-1988) – obaj, mimo że przebywali w niewoli, w drodze wyjątku otrzymali wysokie odznaczenia za zniszczenie portu. Z pewnością w równie dużej mierze byłą to zasługa komendanta miasta gen. Sattlera. Port zaczął działać na większych obrotach dopiero we wrześniu 1944 roku. W rezultacie w Cherbourgu wyładowano w przewidzianym terminie zaledwie jedną dziesiątą z zaplanowanych 150 tys. ton zaopatrzenia. Zaciekła obrona Cherbourga i gruntowne zniszczenie urządzeń portowych przez Niemców były jednym z powodów, dla których Alianci zrezygnowali później ze szturmowania silnie ufortyfikowanych portów na wybrzeżu Atlantyku (La Rochelle, Lorient, St. Nazaire), ograniczając się do ich blokady, która w wielu wypadkach trwała aż do maja 1945 roku. 

obóz jeniecki Trent Park podczas wojnykarta ewidencyjna gen. Sattlera prowadzona przez CSDIC, czyli Combined Services Detailed Interrogation Centre (Centrum Połączonych Służb Dokumentowania Przesłuchań).zdjęcie gen.mjr Roberta Sattlera z okresu pobytu w niewoli alianckiej, widoczny nr ewidencyjny 18847 Z generał major Robertem Sattlerem wiąże się jeszcze jedna ciekawa historia, otóż trafił do obozu jenieckiego dla generałów i wyższych oficerów Trent Park w Wielkiej Brytanii. W obozie przebywało 86 generałów i pułkowników, których rozmowy podsłuchiwała CSDIC, czyli Combined Services Detailed Interrogation Centre (Centrum Połączonych Służb Dokumentowania Przesłuchań). Nie jest tajemnicą, że w obozie Trent Park Alianci podsłuchiwali rozmowy niemieckich generałów. Jedna z pierwszych rozmów z udziałem Sattlera została nagrana w dniu 3.07.1944 r., gdy w gronie kilku generałów zastanawiano się, dlaczego Alianci traktują ich tak dobrze i podejrzewając, że niemieccy oficerowie potrzebni będą do przyszłej rozprawy z Sowietami. Sam Sattler stwierdził, że jest to „przebiegła żydowska sztuczka”, a następnie „to ta sama historia jak w Rosji”, czyli że Niemcy również pozyskali grono sowieckich generałów do współpracy. Konkluzja rozmowy była taka, że sojusz Aliantów z Sowietami jest tak samo nonsensowny jak ten zawarty przez III Rzeszę z ZSRR w 1939 r. Kolejną „ciekawą” rozmowę gen. Sattler odbywa w nocy 23/24.07.1944 r. z gen. von Schliebenem, z którym znali się z Cherbourga. Na pytanie tego drugiego jaki będzie koniec wojny, gen. Sattler odpowiada „Upadek. Nie da się go zatrzymać”; von Schlieben potwierdza, na co Sattler pyta „Chciałbym wiedzieć na jakich warunkach Alianci zawrą z nami pokój?”. Gen. von Schlieben stwierdza „Bezwarunkowa kapitulacja”. Na co Sattler mówi: „Kiedyś byliśmy pułkownikami i generałami, po wojnie będziemy pod butem czarnych i portierów. Nie dostaniemy żadnych emerytur”. Obaj konkludują „Biedne Niemcy”. Sattler wyznawał poglądy dość charakterystyczne dla oficerów Wehrmachtu: „Tak, rozstrzeliwaliśmy ludzi. Zaczęło się w 1939 roku w Polsce. Ci z SS strasznie się tam rozhulali. Tak, oczywiście, ci z SS pozwalali sobie na zbyt wiele”. W trakcie tej rozmowy inni generałowie stwierdzają, że wszelkie próby powstrzymywania lub karania SS były tłumione, do tego stopnia, że mieli oni swoje własne i niezależne od wojskowego sądownictwo. Popełniane przez SS-manów zbrodnie zasługiwały na sąd wojenny i rozstrzelanie, a zamiast tego byli wyróżniani i awansowani. W rozmowie padają też przykłady zbrodni wojennych na sowieckich żołnierzach, którzy oni generałowie Wehrmachtu próbowali powstrzymywać. Fragment ten zarejestrowano w sierpniu 1944 r. Gen. Robert Sattler nie zrobił dobrego wrażenia na podsłuchujących go oficerach z CSDIC, którzy w jego opinii napisali: „Głupi, próżny człowiek, który uważał, że powinien być nazistą, ale nie bardzo wiedział, jak to zrobić. Swój nikły wzrost próbował nadrobić pewną powściągliwością, nie był jednak nieprzyjemny. Sattler nie chciał walczyć do ostatniej kuli w Cherbourgu. Po tym jak Schlieben odmówił mu wypłynięcia z prawie okrążonej twierdzy za pomocą ścigacza marynarki (E-boota), kilka dni później poddał swoich 400 ludzi Amerykanom po otrzymaniu ultimatum. Dowództwo Grupy Marynarki Zachód uznało postepowanie Sattlera za całkowicie niezrozumiałą procedurę, niewątpliwie sprzeczną z rozkazami Hitlera”. 

kapitan mar. Hermann Witt odpowiedzialny za skuteczne zniszczenie portu w Cherbourgu oraz dowódca ostatniej pozycji, która skapitulowała w dniu 29.06.1944 r. Mimo, że znalazł się w niewoli za zniszczenie portu został odznaczony przez Hitlera Złotym Krzyżem Niemieckim i Krzyżem Rycerskim.  Protokoły z podsłuchów nie są jedynym źródłem wiedzy, gdyż oficerowie armii niemieckiej mówili z oburzeniem o zachowaniu załogi Cherbourga jako o pogwałceniu zasad honoru wojskowego. Dowódca ostatniej pozycji w Cherbourgu kpt.mar. Hermann Witt z oczywistą irytacją poinformował Marinnegruppenkomamando West (Dowództwo Grupy Marynarki Zachód) w Paryżu o tym, że gen. Sattler poddał się bez ważnego powodu. Właśnie to, a nie sama kapitulacja podrażniło kpt. Witta, gdyż traktował ten fakt jako całkowity upadek moralny, stwierdzając: „to były nowe Jena i Auerstädt”. Nawiązał w ten sposób do historycznych klęsk pruskiej armii w wojnie z napoleońską Francją. Było to oczywiście nadużycie, bowiem we wspomnianych bitwach stoczonych jednego dnia, w dniu 14.07.1806 r. cała armia pruska praktycznie przestała istnieć i nie można tego porównywać z jedną twierdzą, aczkolwiek we wspomnianej wojnie prusko-francuskiej wiele potężnych pruskich twierdz skapitulowało bez walki. Nie mniej biorąc pod uwagę wszystkie opinie, trudno uznać gen. Sattlera za człowieka odważnego, być może stracił wolę walki, a być może chciał po prostu przeżyć kończącą się wojnę.

Z niewoli Robert Sattler został zwolniony w dniu 8.07.1947 r. i powrócił do Niemiec. Wraz z żoną i dziećmi zamieszkał w Seesen w Dolnej Saksonii i tam zmarł w dniu 7.08.1978 r.  Budynek, w którym mieszkał Robert Sattler istnieje w Braniewie do dziś przy ul. Zielonej 36-38.

 

 

Źródła: G. Knopp. Wehrmacht: od inwazji na Polskę do kapitulacji. Warszawa 2009.;  P. Carell. Alianci lądują! Normandia 1944. Warszawa 2006.; S.J. Zaloga. Cherbourg 1944: The first Allied victory in Normandy. Osprey 2015.; S.J. Zaloga. D-Day 1944: Utah Beach & US Airborne Landings. Bloomsbury 2011.; S. Neitzel, H. Welzer. Soldaten – On Fighting, Killing and Dying: The Secret Second World War Transcripts of German POWS. Londyn 2012.; N. Rankin. Ian Fleming's Commandos: The Story of the Legendary 30 Assault Unit. Oxford 2011.; R. Bradham. To the Last Man. 2011.; S. Neitzel. Tapping Hitler’s Generals. Transcripts of secret conversations 1942-1945. Londyn 2007., www.lexikon-der-wehrmacht.dewww.stolly.org.ukwww.konflikty.plwww.europeremembers.com www.normandie1944.de www.strijdbewijs.nl

 

.